W miniony czwartek, podczas rutynowej kontroli drogowej w miejscowości Łukawa, policjanci z Komisariatu Policji w Dwikozach natrafili na nietypową sytuację. Kierowca dostawczego forda był w posiadaniu tablic rejestracyjnych, które nie były przypisane do jego pojazdu. Po przeprowadzeniu dokładnej kontroli, okazało się, że wykorzystanie tych tablic rodzi poważne konsekwencje prawne. Sprawą zajął się również prokurator, który ocenił sytuację jako przestępstwo.
Policjanci, sprawdzając numery rejestracyjne forda, odkryli, że zamontowane tablice należą do innego samochodu. Taki czyn, mający na celu uniemożliwienie identyfikacji użytkowanego pojazdu, jest klasyfikowany jako przestępstwo. W trakcie kontroli funkcjonariusze również odkryli tablice rejestracyjne od osobowego audi, które były ukryte w przewożonym bagażu. Kierowca, 55-letni mieszkaniec powiatu dębickiego, próbował wytłumaczyć swoją sytuację, twierdząc, że tablice zamontowała inna osoba.
Zgodnie z artykułem 306c. § 2 Kodeksu karnego, stosowanie tablic rejestracyjnych, które nie są przypisane do pojazdu mechanicznego, skutkuje poważnymi konsekwencjami prawnymi, w tym karą pozbawienia wolności do pięciu lat. Zatrzymany mężczyzna został przekazany dalszym instytucjom ścigania, które podejmą decyzję w sprawie dalszych kroków prawnych względem zaistniałej sytuacji. Mieszkańcy Sandomierza i okolic powinni być świadomi, że tego typu wręcz oczywiste naruszenia przepisów drogowych są konieczne do zgłaszania odpowiednim organom porządkowym.
Źródło: Policja Sandomierz
Oceń: Zatrzymanie kierowcy używającego nieprzypisanej tablicy rejestracyjnej w Łukawie
Zobacz Także
